Każdy z nas marzył kiedyś, by posiadać umiejętność bycia niewidzialnym. Niestety, bywają rowerzyści, którzy to potrafią. Tym razem kampania Kocham Wrocław, wybieram rower we współpracy z Masa Krytyczna Wrocław udowadnia, że bycie niewidocznym na drodze to żadna supermoc, lecz brak zdrowego rozsądku. Piątkowy przejazd zwróci uwagę na potrzebę prawidłowego oświetlenia po zmroku, a dla osoby z najciekawiej oświetlonym rowerem czeka nagroda.
Dla nas sezon rowerowy trwa cały rok, dlatego nie porzucamy go wraz z nadejściem pierwszych chłodów. Cieszymy się, że tak wielu wrocławian myśli podobnie, nadal wybierając jednoślad w codziennych dojazdach – mówi Sandra Domańska, współorganizatorka świetlnej parady rowerowej z ramienia KWWR. – Jednak jesienią zmrok zapada co raz wcześniej i sprawne oświetlenie to sprawa obowiązkowa -podkreśla.
Świetlna parada rowerowa w trakcie Masy Krytycznej to ostatnia akcja w ramach kampanii Kocham Wrocław, wybieram rower. Organizatorzy podkreślają, że w wydarzeniu najważniejszy jest aspekt edukacyjny: chcą wszystkim “zapominalskim” przypominać o konieczności posiadania przynajmniej dwóch świateł: jednym z przodu w kolorze białe i jednym czerwonym z tyłu. Ale Domańska idzie nawet dalej i namawia – Zachęcamy, by w ramach przejazdu zestaw obowiązkowy poszerzyć o dodatkowe światełka. Stwórzmy najjaśniejszy przejazd rowerowy i zaświećmy przykładem dla wszystkich “Jeźdźców Ciemności”.
Dla uczestnika przejazdu, który najciekawiej i najskuteczniej oświetli swój rower czeka nagroda – pakiet upominków, a w nim m.in. 50% zniżki na odświeżenie roweru w serwisie Pan od rowerów!
Dla osób nie posiadających sprawnego oświetlenia organizatorzy przygotowali też “zestaw ratunkowy” – wystarczy zgłosić się po jego odbiór przed przejazdem.
Więcej o wydarzeniu na Facebooku.